Za sprawą wizyty w SzOK Pana Jacka Pałasiewicza z Ministerstwa Motyli oraz jego „pupili”, mieliśmy okazję przekonać się, że bezkręgowce bywają piękne i …piękne inaczej;-) a przede wszystkim (gdy jesteśmy rozważni) są absolutnie bezpieczne dla człowieka.
Proekologiczna edukacja przyrodnicza połączona była z doskonałą zabawą i humorem ale budziła też skrajne emocje uczestników.
Mieliśmy okazję poznać ptasznika, węża, patyczaki, „białą kiełbasę w skorupce i wiele innych. Niektórych z „gości” dotknęliśmy, innym pozwoliliśmy się objąć, jeszcze innym połaskotać… a na niektóre mogliśmy tylko popatrzeć. Wiele o nich usłyszeliśmy, mogliśmy je podziwiać i zapałać do nich (w przeciwieństwie do stereotypów o ich obrzydliwości) – pokochać.
Mieliśmy okazję poznać ptasznika, węża, patyczaki, „białą kiełbasę w skorupce i wiele innych. Niektórych z „gości” dotknęliśmy, innym pozwoliliśmy się objąć, jeszcze innym połaskotać… a na niektóre mogliśmy tylko popatrzeć. Wiele o nich usłyszeliśmy, mogliśmy je podziwiać i zapałać do nich (w przeciwieństwie do stereotypów o ich obrzydliwości) – pokochać.
Były to chyba najweselsze dotąd zajęcia wakacyjne. Dowodem niech będą uśmiechnięte buzie uczestników.